niedziela, 24 lutego 2019

Prośba o 1% dla Ani Domżalickiej za 2018 rok


 

Prośba o „1%” dla Domżalickiej Ani za 2018 rok

  

 Dziękujemy za wsparcie okazywane dla naszej Córki Ani poprzez „1%”  i ponownie prosimy o przekazywanie 1%” na subkonto Ani,

 (dla przykładu podajemy PIT 37): 

     Głownie dzięki Państwa wsparciu codziennie powtarza się cud. 

Codziennie o 6.30 Ania wita uśmiechem swoją mamę, wyciąga do niej ręce, daruje jej uśmiech. Jest to cud, cud przebudzenia, cud miłości, jaką okazuje dziecko swoim rodzicom. 

Ten cud jest możliwy dzięki żmudnej, trudnej rehabilitacji Ani, korzystania z różnych metod i sprzętu, które są bardzo kosztowne.

Niestety druzgocącym faktem jest to, że choroba, jaką jest mózgowe porażenie dziecięce, na które choruje Ania objawia się szeregiem problemów ze zdrowiem.

       Jednym z przejawów niepełnosprawności Ani są przykurcze, dotyczy to całego ciała,
 w tym także aparatu mowy. Nieodzowna jest więc codzienna intensywna rehabilitacja. Ania ciężko pracuje, codziennie ćwicząc. Przy tym jest niezwykle pogodną, rezolutną młodą osobą.

Jednakże profesjonalna rehabilitacja i terapie pochłaniają duże środki finansowe, dlatego po raz kolejny już, kierujemy do Państwa naszą prośbę.

W związku z małą sprawnością rąk Ani i uszkodzeniem nerwów wzrokowych skutkującym znacznym niedowidzeniem i tym, że Ania niestety nie mówi, ciągle szukamy
 i staramy się wdrożyć dla Ani alternatywne formy porozumiewania, za pomocą specjalistycznego oprogramowania i sprzętu komputerowego. Wszystkie te techniczne urządzenia i peryferia w zakresie alternatywnej komunikacji są bardzo drogie. Podobnie rzecz się ma z oprzyrządowaniem do rehabilitacji np.  pionizacji.

Każda osoba chora na MPD wymaga indywidualnego dobrania danego sprzętu.
Te same problemy napotykamy w doborze wózka. Obecny Ani wózek jest drugim z kolei,
który gwarantuje w miarę poprawne „trzymanie” Ani, aby nie pogłębiała się i tak bardzo duża skolioza.

Niestety koszt takiego wózka to kilkanaście tysięcy złotych. Nadmieniamy, że sprzęt ten wcale nie jest bezawaryjny. W Ani wózku rama była wymieniana już dwa razy (na szczęście,
na gwarancji).

Z pewnością za rok, lub dwa będziemy musieli zbierać na kolejny wózek.

Ze środków otrzymanych od Państw oprócz codziennej rehabilitacji udaje się Ani korzystać dwa razy do roku z intensywnych dwutygodniowych turnusów rehabilitacyjnych, których koszt również jest wysoki rzędu prawie 5 tysięcy złotych.

Tak więc pragniemy Państwu jeszcze raz gorąco podziękować i jednocześnie prosimy, jak na wstępie o to, aby zechcieli Państwo kolejny raz przekazać „1%” dla naszej Ani.


 

 

 

Dziękujemy gorąco z całego serca

Ania 
z rodzicami