Wycieczka do Karlskrony
Postanowiliśmy odbyć morską podróż po naszym Bałtyku. Do Gdyni mamy niedaleko, a samochód mogliśmy zabrać ze sobą na prom, więc zdecydowaliśmy się na weekendową wycieczkę.
Wycieczka obejmowała dwie noce na promie i około 12 godzin zwiedzania Karlskrony.
Bilety na prom zakupiliśmy on-line, jednak szczegóły ustalaliśmy telefonicznie.
Promowanie takiej podroży znajduje się między innymi tutaj:
https://www.stenaline.pl/linie-promowe/gdynia-karlskrona
Wraz z Anią zakwaterowani zostaliśmy w 3 osobowej kajucie dostosowanej dla osób z niepełnosprawnościami.
Olek (Ani kuzyn) zaś w jednoosobowej małej kajucie.
Rozgościliśmy się w
naszych „salonach”, miałam przygotowany dla Ani jej ulubiony chleb z masłem i
z przepysznym wędzonym serkiem.
Później zjedliśmy
jeszcze kolację (dodatkowo płatna)
w restauracji.
Podczas rejsu odrobinę kołysało.
Wczesnym rankiem zjechaliśmy windą do restauracji na śniadanie (w ramach ceny biletu).
O godzinie 7:20 musieliśmy już być gotowi na opuszczenie kajut.
Nasza podróż była w początkach października. O tej porze roku pogoda potrafi już kaprysić, ale Karlskrona przywitała nas pięknym słonecznym porankiem.
Zajechaliśmy na parking w okolicach jednego z kampingów, pustego już o tej porze roku.
Słońce świeciło
przepięknie. Ania zdrzemnęła się trochę w samochodzie, potem spacerowaliśmy
i podziwialiśmy piękne widoki.
Czas szybko nam płynął.
Następnie udaliśmy się do Muzeum Marynarki Wojennej, które położone jest na wyspie Stumholmen.
Wszystko w muzeum było niezmiernie ciekawe, zachęcam do zerknięcia tutaj:
Nadmieniam, że
toaleta dla osób z niepełnosprawnościami w muzeum była wyposażona
w duży
przewijak dla dorosłych.
Po zwiedzeniu tego muzeum poszukaliśmy przytulnej knajpki, aby coś konkretniejszego zjeść, przy czym menu miało zawierać pizzę.
Delektowaliśmy się obiadem i deserem.
Po spożyciu tych pysznych posiłków udaliśmy się do Muzeum Samochodów Albinssona i Sjöberga, ależ tam były cudeńka motoryzacji.
Zachęcam fanki i fanów czterech kółek do zaglądnięcia tutaj:
Potem długo spacerowaliśmy
po wyspie Trossö. Zwiedzaliśmy rynek główny.
Plac rynku jest duży, w samym centrum znajduje się pomnik Karola XI. Przy rynku
znajdują się duże budynki kościołów- kościół Fryderyka i kościół Świętej Trójcy.
Byliśmy także w dzielnicy Björkholmen (Brzozowe Wzgórze), żeby zobaczyć słynne ze swojego uroku małe kolorowe domki.
Potem pojeździliśmy sobie jeszcze po Karlskronie, widoki były przepiękne, także barwy jesieni to sprawiały i słoneczna pogoda.
Nawet nie spostrzegliśmy
się, jak nam ten czas
w Karlskronie upłynął i trzeba było wracać do portu, aby „zamustrować”
się na promie.
Zachęcamy serdecznie do
takiego wypadu
na weekend.
Krótki filmik zawierający fotki z naszej wycieczki można zobaczyć tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz